Tak radzimy sobie z mrozem

Przyszła prawdziwa zima, a z nią mróz i chłodny wiatr. Niskie temperatury sprzyjają szybkiemu wychłodzeniu organizmu, mogą spowodować nawet odmrożenia.

Jeśli zaplanujemy sobie wyjście na zewnątrz w siarczysty mróz, powinniśmy mieć ciepłą odzież, która będzie nas chroniła. Najlepszą metodą jest ubiór na tak zwaną ”cebulkę” – zakładamy kilka warstw odzieży. Wiadomo, że w dwóch cieńszych swetrach będzie nam cieplej, niż w jednym grubym. Między nimi znajduje się bowiem powietrze, które jest dobrym izolatorem, chroniącym przed zmarznięciem. W żadnym razie nie można zapominać o czapce, szaliku, rękawiczkach i ciepłych skarpetach. Części ciała, które znajdują się najdalej od tułowia są bardzo narażone na wychłodzenie.

Najbardziej odsłonięta podczas zimy jest twarz.Okrywa ją warstwa skóry, która jest bardzo delikatna. Dlatego w pierwszej kolejności powinniśmy zwracać na nią uwagę przy ochronie przed mrozem. Tym bardziej ważne  jest stosowanie kremu nawilżającego. On zabezpieczy skórę przed chłodem i wiatrem oraz utrzyma jej naturalną wilgoć, zapobiegając przesuszeniu i nadwrażliwości. Krem najlepiej wmasować na kwadrans przed wyjściem na zimowy spacer – tak, aby składniki aktywne miały czas na wkroczenie do akcji.

Szczególnie starannie należy też chronić przed zimnem skórę dzieci, która jest bardziej delikatna, niż skóra dorosłego człowieka. Przed każdym wyjściem na dwór, buzię i rączki  trzeba posmarować tłustym kremem.

Zima jest trudną porą roku dla naszego organizmu,ale nie musimy siedzieć w domu. Jeżeli skorzystasz z tych porad, to zima z niską temperaturą może dać tobie wiele przyjemności.

Fot. Inna Pokorna

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*