Radzą sobie dobrze

„Najbardziej szalony projekt medialny w Polsce”, czyli pierwsze urodziny Radia 357.

Radiowa Trójka unieważnia notowanie listy przebojów, w którym to „Twój ból jest lepszy niż mój” Kazika Staszewskiego zajął pierwsze miejsce. Po głośnej burzy związanej z domniemaną manipulacją, wielu dziennikarzy Programu Trzeciego Polskiego Radia odeszło z pracy. To było niecałe dwa lata temu. Rok temu trójkowe „wyrzutki” założyły nowe rozgłośnie radiowe. Radio Nowy Świat i Radio 357. Teraz, po roku działalności, radzą sobie lepiej niż pozostawiona Trójka, co m. in. widać to w liczbie sponsorów wspierających te rozgłośnie, jak i w liczbie słuchaczy, którzy są dumni z tego, że słuchają nowej i lepszej „Trójki”.

Radio 357 urosło do niewyobrażalnych rozmiarów. Nikt nie spodziewał się, że rozgłośnia założona przez kilku byłych dziennikarzy „Trójki” może osiągnąć taki sukces. Radio, którego nazwa pochodzi od jego adresu , czyli Myśliwiecka 3/5/7, różni się od różowej stacji polskiego radia wieloma aspektami. Główny to finansowanie, które jest bardzo nowatorskie. Radio 357 działa dzięki crowdfundingowi. Drugiego stycznia 2022 działanie rozgłośni finansuje 42 027 patronów na łączną kwotę 801 502 zł miesięcznie. To zaraz po Radiu Nowy Świat największa zbierana suma na portalu „Patronite”.

Samo słuchanie radia w internecie jest, oczywiście, darmowe, jednak aby bardziej zaznaczyć się w radiowym życiu i w jakiś sposób w nim uczestniczyć, można radio wspomóc. Daje to między innymi możliwość głosowania na tak ważną dla wielu osób listę przebojów, która w Trójce prowadzona była przez Marka Niedźwieckiego, a która również została stworzona w nowej rozgłośni. Na swoim koncie ma już 10 notowań.

Równie ważnym formatem dla wszystkich fanów byłej radiowej Trójki jest top wszech czasów, który w 357 pojawił się pod nazwą „Top Radia 357”. Radio 357 zaczerpnęło z Trójki także świąteczną licytację, która w te święta odbyła się pierwszy raz. Zbiórka przyniosła łącznie 1,3 miliona zł na pomoc psychologiczną dla dzieci. 

Fani starej radiowej Trójki znaleźli w końcu miejsce, które nie jest takie same, ale jest podobne do tego, do którego byli przyzwyczajeni i które kochali. Oczywiście, już bez partyjnej kontroli.