Nie obierając korbola wsadzić w piec

W Bibliotece Raczyńskich nowa wystawa. Dotyczy ona kuchni wielkopolskiej w XIX wieku. To doskonała wiadomość nie tylko dla dla miłośników gotowania, ale i historii.   

„Nie obierając korbola, wsadzić w piec. Kuchnia wielkopolska w XIX wieku” –  tę ekspozycję możemy oglądać od wczoraj. Jej otwarcie połączone zostało z wykładem  Karoliny Tomczyk-Kozioł pt. „Jak zgrabnie rozebrać kapłona… O sekretach kuchni wielkopolskiej”. Opowiedziała on m. in. o tym, jak kształtowała się kuchnia wielkopolska,  jak wpływała na nią ówczesna sytuacja gospodarcza, jak ziemniak osiągnął w gastronomii taką popularność. Słuchacze dowiedzieli się też,  kiedy w Poznaniu powstały pierwszy bar mleczny oraz lokal samoobsługowy. Przybyli na otwarcie wystawy uraczeni zostali poczęstunkiem (dania przygotowane na podstawie XIX-wiecznych przepisów).

Na wystawie prezentowane są  zbiory Biblioteki Raczyńskich i Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu oraz prywatne ich pracowników. W gablotach są różnorakie rękopisy, druki, książki kucharskie, reklamy restauracji oraz stare sprzęty kuchenne. Na ścianach widnieją plansze, z których można dowiedzieć się, gdzie poznaniacy robili niegdyś zakupy, jakie punkty gastronomiczne cieszyły się wtedy największą popularnością, jakie stosowano  techniki gotowania itp. Jest też krótki słowniczek poznańsko-polski, z którego dowiedzieć się można m. in. że w gwarze poznańskiej miskę nazywa się wazką , a królika królasem.

Wystawa będzie otwarta do 13 czerwca. Warto ją zobaczyć, gdyż właśnie w XIX wieku uformowała się  tradycyjna kuchnia wielkopolska.

Fot. Miłosz Hernes

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*