Nie dały szans Francuzkom

Co za mecz, co za turniej. Norweżki mistrzyniami świata w piłce ręcznej. Po raz czwarty!

W finale pokonały Francję. Brąz podczas grudniowego czempionatu rozgrywanego w Hiszpanii wywalczyły Dunki, które w decydującym starciu pokonały gospodynie imprezy 35:28. Polki zakończyły mistrzostwa na piętnastym miejscu.

Finał finałów. Droga obu ekip do ostatniego meczu na mundialu była podobna. Brak porażki i pełna gama solidnych, zwycięskich meczów. Do strefy medalowej zarówno Francuzki, jak i Norweżki przeszły suchą stopą. W półfinałach Norweżki wygrały z Hiszpankami 27:21 (11:11), a ekipa „Trójkolorowych” pokonała Dunki 23:22 (10:12).

Do przerwy Francja prowadziła w wielkim finale z Norwegią 16:12. Druga połowa okazała się jednak zupełnie inna od pierwszej. Norweżki nie dość, że szybko odrobiły straty, to jeszcze błyskawicznie zwiększały swoją przewagę nad rywalkami. Ostatecznie wygrały finałowe spotkanie 29:22 i sięgnęły po czwarte w historii mistrzostwo świata. W drugiej połowie meczu Norweżki rzuciły aż 11 goli więcej od rywalek i nie pozostawiły Francuzkom żadnych złudzeń.

W meczu o złoto kapitalnie radziła sobie w ataku Henny Reistad, a w bramce czarowała Silje Solberg, która w tak ważnym starciu broniła z 50-procentową skutecznością! Swoje dołożyły również rozgrywające: Nora Mork oraz Stine Bredal Oftedal, które trafiały do bramki przeciwniczek po pięć razy. Norweżki wykorzystywały znakomite interwencje bramkarki oraz efektywne skrzydłowe i bezpowrotnie uciekły złotym medalistkom IO 2020 w Tokio.

Polki w szerokiej .światowej czołówce

Z podniesionymi głowami z mundialu wróciły reprezentantki Polski. Na sześć rozegranych spotkań, wygrały trzy. Awansowały z grupy, zagrały w fazie zasadniczej i odniosły tam dwa zwycięstwa z faworyzowanymi ekipami. W pokonanym polu pozostawiły reprezentację Słowenii oraz Czarnogóry. Porażki z mistrzyniami olimpijskimi – Francuzkami oraz srebrnymi w Tokio – Rosjankami nie są wielkim zaskoczeniem, bo zespół trenera Arne Senstada dopiero zaczyna nawiązywać do sukcesów sprzed blisko dziesięciu lat.

Fot. Facebook, Handball Polska

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*