Na kłopoty Kuba Fiszer

Biofarm Basket Poznań rozpoczyna w Poznaniu sezon 2017/2018 I ligi koszykówki męskiej, a ściślej  rozpoczyna go J. Fiszer od celnego trafienia za 2 – późniejszy bohater tego pojedynku. Goście odpowiadają celnym trafieniem za 3 punkty.

Później punkty zdobywa M. Bręk, ponownie J. Fiszer, a w 6:18 minucie wsadem – rodem z NBA – popisuje się ponownie M. Bręk /asysta F. Struskiego/. BBP wychodzi na kilkupunktowe prowadzenie, by za niewiele więcej niż minutę, to prowadzenie stracić. Do końca 1 kwarty jeszcze 2-krotnie zmienia się prowadzenie, a kwarta kończy się rezultatem 18:16 dla zespołu gości. Pierwsza połowa meczu kończy się wynikiem 34:31 dla poznaniaków i wydaje się, że przerwę zawodnicy obydwóch drużyn witają z ulgą.

Zmieniające się prowadzenie gwarantuje stały poziom emocji, ale jak wiadomo, poziom emocji nie zawsze zależy od poziomu sportowego widowiska, a ten w tej kwarcie był zmienny.

W 3. kwarcie w 6:50 minucie BBP odskakuje na 10, a w 5:50 na 13 punktów, co pozwala na chwilę wytchnienia dla co bardziej nerwowych kibiców. Po trzech kwartach BBP prowadzi 60:49. Gdy w 4. kwarcie przewaga gospodarzy wzrasta do 15 punktów, to można, oczywiście z umiarkowanym optymizmem, oczekiwać na pomyślny finał tej potyczki. W 5:38 minucie optymizm zaczyna trzeszczeć w szwach, bowiem przewaga poznańskiej drużyny maleje do 4 punktów. Dzieje się tak za sprawą doskonałej skuteczności rzutów za 3 punkty zawodników gości /42,7%/. Parafrazując powiedzenie „na kłopoty Bednarski” w przypadku BBP na kłopoty Kuba Fiszer, który dzisiaj rozegrał rewelacyjne zawody. To w dużej części jego zasługa, że ostatecznie BBP wygrywa 86:72.

 

Biofarm Basket Poznań – SKK Siedlce 86-72 (16:18, 18:13, 26:18, 26:23). Punkty zdobyli: – dla BBP: J. Fiszer 30, 4×3, 5zb., P. Wieloch 12, 2×3, A. Metelski 11, 6 zb., T. Smorawiński 9, 1×3, F. Struski 8, 10 zb., M. Tomaszewski 6, 2×3, M. Bręk 6, 5 zb., M. Kurpisz 2, M. Czyż 2, – dla SKK Siedlce: R. Sobiło 16, 4×3, B. Wróbel 11, 3×3, 6zb., K. Obarek 10, 2×3, 5zb., R. Król 9, 1×3, R. Rajewicz 8, P. Lewandowski 7, 1×3, K. Czosnowski 6, 8zb., M. Nędzi 5, 5zb.

Fot. Beata Brociek

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*