Exodus Lechitów

Trener Kolejorza Nenad Bjelica (na zdjęciu) zapowiadał „zimową czystkę”. I słowa dotrzymał. Po dołączeniu do zespołu trzech nowych zawodników, Lech zabrał się za uszczuplanie kadry.

„Młodzi, zdolni”, którzy jesienią nie mieli szans na zaprezentowanie się na murawie, zostali wypożyczeni. Bramkarz Miłosz Mleczko trafił na pół roku do Puszczy Niepołomice, Tymoteusz Puchacz na półtorej sezonu do Zagłębia Sosnowiec, a napastnik Dawid Kurminowski – na Słowację, do Templina. Żaden z nich nie rozegrał w tym sezonie choćby minuty w rozgrywkach Ekstraklasy.

Lecha opuścił również Deniss Rakels. Łotewski skrzydłowy wystąpił w 14 spotkaniach i zaliczył 2 asysty. Jego wypożyczenie z angielskiego Reading zostało skrócone. Były już zawodnik Lecha znalazł  nowego pracodawcę – jest nim Cracovia, jego klub w latach 2014-15.

Zwiększona rywalizacja na środku obrony, a także tęsknota za domem i rodziną, spowodowały, że Lasse Nielsen przeniósł się do Szwecji. Duński stoper dołączył do Trelleborgs FF. W Lechu zadebiutował w 2015 roku, meczem o Superpuchar Polski z Legią, wygranym 4:1 (jedna z bramek to właśnie trafienie Duńczyka).

Nie jest to ostatni Nielsen, który opuści stolicę Wielkopolski. 30 stycznia kontrakt z greckim Panioniosem podpisać ma Nicki Bille Nielsen, napastnik. Rodak Lasse Nielsena 8-krotnie trafiał do bramki rywali podczas swego pobytu w Lechu. Tego samego dnia powinien zostać również ogłoszony transfer Ghańczyka, Abdula Aziza Tetteha. Defensywny pomocnik ma zasilić rosyjskie Dynamo Moskwa.

Fot. https://www.facebook.com/nenad.bjelica.10/

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*