Paznokieć już nie taki ostry

Rap w swojej definicji zawiera agresywny, recytowany tekst, któremu towarzyszy podkład muzyczny.  Mimo że ten gatunek może wydawać się całkiem nowym wynalazkiem, prawda jest zgoła inna.

Przodkowie rapu. Jego korzeni można się doszukiwać już w starożytnej Afryce, gdzie rdzenni mieszkańcy kontynentu słuchali griota. Przy akompaniamencie bębnów lub oklasków, relacjonował on ważne wydarzenia historyczne czy rodzinne. Gdy Afrykanie zostali sprowadzeni do Stanów Zjednoczonych i tam zmuszani do pracy niewolniczej ich jedynym oderwaniem się od pracy było wspólne zatracanie się w ,,rapie”. Jeden z nich rozpoczynał frazę, następnie pozostali kończyli myśl, co podejrzewa się, dało narodziny dzisiejszemu freestylowi.

W sierpniu 1973 w Nowym Jorku odbywały się imprezy organizowane przez DJ Kool Herca (na zdjęciu). Jak po latach przyznaje jego sąsiadka, pierwsze skojarzenia z tych zabaw to James Brown, klaskanie i tupanie w rytm muzyki. Co odróżniało te imprezy od innych? DJ Kool pierwszy wpadł na pomysł, by używać dwóch gramofonów, zamiast jednego. W ten sposób w sali nigdy nie było ciszy, mógł przez dowolną ilość czasu zapętlać interesujące go fragmenty płyty. Muzyk postanowił rozgrzać publikę prosząc swojego przyjaciela Coke La Rock o przemawianie do niej. ,,Nie ma mężczyzny który nie mógłby zostać wyrzuconym, nie ma konia, który nie mógłby zostać ujarzmiony, byka, który nie mógłby zostać zatrzymany, ani imprezy, której Coke La Rock by nie rozkołysał” – te słowa uznawane są za pierwsze rapowe wersy, a on sam stał się pierwszym znanym w historii raperem. 

Chwilowy? Od tamtej pory rap stawał się coraz modniejszy, a mimo to producenci muzyczni bali się w niego inwestować. Uważali go za chwilowy trend, o którym przez chwilę jest głośniej. Pierwszy hip-hopowy utwór został wydany w 1979 roku – „King Tim III” przez zespół The Fatback Band. Piosenka, ku zaskoczeniu wielu, odniosła sukces, a w ślad pionierów zaczęły iść inne zespoły. Utwór przez jedenaście tygodni utrzymywał się na 26. miejscu listy przebojów amerykańskiego magazynu muzycznego Billboard. W ten sposób chwilowy trend stał się nowym gatunkiem muzycznym. Na przełomie lat 70. i 80. hip-hop jako gatunek muzyczny rozwinął się w bardziej złożony styl. Od 1980 roku zaczął się rozprzestrzeniać i stał się częścią sceny muzycznej w kilkudziesięciu innych krajach.

 Początki polskiego hip-hopu. W Polsce pierwszym bardziej rozpoznawalnym raperem w połowie lat 90. stał się Liroy. Za sprawą wydanej w 1995 roku płyty ,,Alboom’’, sprzedanej w nakładzie przekraczającym 500 tysięcy egzemplarzy, osiągnął największy sukces komercyjny w historii polskiego hip-hopu. Artysta sprzedał ponad milion egzemplarzy swoich płyt, według stanu na 2020 rok najwięcej spośród polskich raperów i dwa razy więcej niż Taco Hemingway plasujący się na drugim miejscu tej listy. Jest dwukrotnym laureatem nagrody polskiego przemysłu fonograficznego Fryderyk. Równolegle z Liroyem, publikowała swoje nagrania grupa Wzgórze Ya-Pa-3. W 1996 roku swój pierwszy album wydała formacja Kaliber 44. Istotne miejsce na scenie hip-hopowej w latach 90. zajęła także grupa Paktofonika oraz Slums Attack na czele z Peją.

Pod koniec ubiegłego wieku rap stał się odbiciem poglądów młodych ludzi. Miał wyrażać bunt wobec systemu i rządu, ubrany w formę prostych, ale dosadnych zdań, nie wyszukanych słów, za to ciekawych metafor. Wśród reprezentantów tzw. rapu ulicznego można wyróżnić Liroya czy Peję.

Równoległe rozwijał się inny nurt rapu – hip-hop inteligencki, którego reprezentantami są między innymi: O.S.T.R., Łona czy Taco Hemingway. Tematy podejmowane nich są bardziej ambitne, egzystencjalne. Także słownictwo – bardziej ,,inteligenckie’’.

To, co łączy te dwie odmiany rapu, to brak jakichkolwiek ograniczeń – artysta ma prawo zarapować na każdy temat i wybrać formę przekazu, nie przebierając w słowach. Wulgaryzmy są charakterystycznym elementem hip-hopu. Także treść otworzyła się na nowe tematy i rozwiązania, niż w znanych wcześniej gatunkach. W piosence „Shake Yer Bootie!” Liroy powtarza tytułową frazę, a w tle słychać odgłosy z filmu pornograficznego – nikt wcześniej w Polsce tego nie zrobił, seksualność w muzyce była absolutnym tematem tabu. 

Współcześnie. Pierwsze skojarzenie z rapem w nowoczesnym wydaniu to auto-tune. Głównym nurtem wykorzystującym różnego rodzaju procesory zmieniające głos jest trap, który 10 lat temu zdominował całkowicie tradycyjny hip-hop. Artyści tacy jak Bedeos, Żabson, Taco Hemingway czy Quebonafide podczas kilku poprzednich lat zupełnie zmienili definicje słowa rap. Łącząc hip-hop z popem czy muzyką elektroniczną stworzyli trap i pop-rap. Dzięki powstaniu tych nurtów, gatunek ten stał się najpopularniejszy na całym świecie, co potwierdzają liczby odsłuchań na platformach streamingowych. Zmieniło się nie tylko brzmienie, ale również teksty. Mimo że wulgaryzmy dalej są nieodłączną częścią tego gatunku, twórcy często poruszają inne tematy, niż kiedyś. Rzadziej jest mowa o ,,osiedlach i ulicach”, częściej o kobietach, pieniądzach i luksusie. Chociaż nie jest to regułą. Wymieniony wcześniej Taco Hemingway, laureat trzech Fryderyków, słynie ze swoich przemyślanych, nostalgicznych tekstów.

Najnowszym fenomenem polskiej sceny hip-hopowej jest Mata. Raper, mimo młodego wieku i stosunkowo krótkiego stażu, plasuje się w piątce najbardziej słuchanych piosenkarzy w Polsce. Jego utwory ,,Patointeligencja” oraz ,,Patoreakcja” podbiły internet, także poza granicami naszego kraju. W pierwszym utworze artysta zwraca uwagę na problem patologii w tzw. ,,dobrych” szkołach. W drugim odnosi się do ogromu komentarzy, jakie dostał po wydaniu ,,Patointeligencji”. Wyraża żal, że artyści są negatywnie oceniani za to co tworzą, nawet jeżeli zwracają uwagę na faktyczne problemy. Mata w swoich utworach często wyraża niezadowolenie dotyczące partii aktualnie rządzącej i systemu władzy.

Pazur czy paznokieć? Czasy się zmieniają, problemy społeczeństwa też, choć niektóre pozostają aktualne. Gdyby rzec, że hip-hop lat 90. miał pazur, muzykę, jaką teraz się tworzy, można określić mianem kolorowej hybrydy. Paznokieć nie jest już ostry, dziki i surowy, jest inny. Ma wypilniczkowany kształt i wiele kolorowych wzorków. Hybryda chroni opuszki palców tak samo jak pazur, chociaż jej zewnętrzna forma jest zupełnie inna.

Fot. https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Herc_on_the_Wheels_of_Steel.JPG

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*