Chińska ofensywa liczona w miliardach

Nowoczesne technologie, przemysł motoryzacyjny, energetyka czy nawet kluby piłkarskie są coraz większym obiektem finansowej ofensywy Chin na Starym Kontynencie. Państwo Środka coraz śmielej inwestuje w Europie w kluczowe i strategiczne sektory gospodarki.

Na inwestycje w krajach UE w 2016 roku Chińczycy wydali ponad 35 miliardów euro, aż o 80 proc. więcej niż rok wcześniej. Spotyka się to z coraz większym niezadowoleniem Unii Europejskiej. O zjawisku coraz głośniej mówi się m. in. w Niemczech, gdyż tam Chiny w ostatnich latach inwestowały najwięcej. Same kraje członkowskie UE nie są w stanie jednak wypracować wspólnego stanowiska. Dlaczego? Ponieważ każde państwo prowadzi z Państwem Środka własną, niezależną politykę.

100 mld. dolarów – tyle Chiny zamierzają wydać na realizację globalnej chińskiej strategii potocznie nazywanej jedwabnym szlakiem. Towary z Azji mają trafiać do Europy zdecydowanie szybciej i taniej. Potwierdzeniem coraz większej finansowej ofensywy Chin jest również powstanie z inicjatywy tego kraju Azjatyckiego Banku Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB).  W swoim założeniu ma wspierać budowę infrastruktury w regionie Azji i Pacyfiku.

Warto przypatrywać się, jak na poczynania Chin w Europie będzie reagował inny, na razie  największy biznesowy gracz – Stany Zjednoczone. Na pewno nie będzie to postawa pasywna. Cytując Pubiliusza Cyrusa: „Tylko pieniądz jest władcą całego świata.“

Fot. https://pixabay.com/pl/finanse-waluty-pieni%C4%85dze-bogactwo-3065269/

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*