Dobry reporter panuje nad emocjami

Marlena Solak, kierowniczka biblioteki WNPiD, zaprosiła na Morasko autora książki „Rumunia. Podróże w poszukiwaniu diabła” – Michała Kruszonę oraz dziennikarza TVP Poznań – Rafała Biernackiego. Sala nr 120 wypełniona była do ostatniego miejsca. Wśród gości – konsul honorowy Rumunii w Polsce, Juliana Grażyńska.

Reporterzy podzielili się swoimi wrażeniami z pobytu w „kolorowym kraju”, jak sami określili Rumunię. Mimo bliskości geograficznej, zaledwie 20 godzin jazdy samochodem z Poznania, to kraj egzotyczny. Postrzegany przez nas tak, jak Rumuni tego nie chcą. Aby przełamać liczne stereotypy, wystarczy kilka dni spędzić w Rumunii.

Największe wrażenie na studentach wywarła relacja z Gruzji. Nasi goście dotarli tam w październiku, kilka miesięcy po wybuchu konfliktu z Rosją. Podróż miała mieć inny charakter, chodziło o nawiązanie kontaktów z tamtejszą Polonią. Zobaczyliśmy obraz kraju ogarniętego działaniami zbrojnymi. Inny od tego, który na co dzień oglądamy w telewizji. Dowiedzieliśmy się, iż obie strony konfliktu atakowały cywilne zabudowania, oszczędzając tym samym infrastrukturę miasta. Jednakże im bliżej „terenu zapalnego” wojny – Osetii Południowej, tym niebezpieczeństwo było bardziej widocznie, a koncentracja patroli policji oraz wojsk większa.

Podczas spotkania oglądaliśmy zdjęcia wykonane przez reporterów. Opowiedzieli nam oni o kulisach pracy korespondenta wojennego. Przyznali, że organizowanie tego rodzaju wypraw jest czasochłonne, a koszty duże. Dzięki pomocy sponsorów, udaje się je zrealizować. Na pytanie studenta dotyczące emocji podczas filmowania scen wojny i przemocy, odpowiedzieli, że dobry reporter powinien panować nad emocjami, a co za tym idzie, skupić się na treści reportażu.

Spotkanie z Rafałem Biernackim oraz Michałem Kruszoną było bardzo interesujące.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*