Adebayor show

W meczu rozgrywanym w ramach Ligi Europejskiej Manchester City pokonał na własnym stadionie Lecha Poznań 3:1. Bohaterem spotkania był napastnik gospodarzy Emmanuel Adebayor.

Już przed meczem wiadomo było, że będzie on ważny zarówno dla piłkarzy Lecha, jak i trenera Jacka Zielińskiego. Przede wszystkim z uwagi na ostatnie słabe występy w lidze. Tym bardziej dziwił fakt, że w wyjściowej jedenastce zabrakło dwóch zawodników, którzy stanowią o sile drużyny- Artomsa Rudnevsa i Semira Stilića.

W pierwszej połowie meczu piłkarze z Poznania sprawiali wrażenie wystraszonych. Przejawiało się to m.in. w dużej liczbie straconych piłek. Manchester bezlitośnie to wykorzystał. Już w 13 minucie napastnik gospodarzy Emmanuel Adebayor rozpoczął swój wielki koncert gry. Po otrzymaniu piłki w polu karnym, błyskawicznie się z nią obrócił i precyzyjnym strzałem po ziemi zdobył pierwszą bramkę. W 25 minucie było już 2:0. Po dośrodkowaniu Davida Silvy z lewej strony boiska, akcje ponownie skutecznym strzałem wykończył zawodnik pochodzący z Togo.

W drugiej połowie lechici wyzbyli się tremy, która wiązała im do tej pory nogi. Zaowocowało to w 51 minucie, Joel Tshibamba zdobył precyzyjnym strzałem w lewy róg bramki Joe Harta gola kontaktowego dla Kolejarza. Był on również efektem ambitnej postawy Marcina Kikuta.
Gdy już wydawało się, że piłkarze Lecha mogą na City of Manchester Stadium powalczyć nawet o remis, Adebayor zadał decydujący cios. Ponownie wykorzystując podanie D. Silvy w 74 minucie meczu. Pod koniec spotkania szansę na zmniejszenie rozmiarów porażki miał M. Kikut, ale jego strzał trafił prosto w ręce bramkarza The Citizens.

Po czwartkowym spotkaniu drużyna z Manchesteru awansowała na pozycję lidera grupy A Ligi Europy. Piłkarze Lecha plasują się na drugim miejscu. Dla ich kibiców teraz bardziej liczy się to, jak zagrają w lidze, czy w końcu przerwą serię porażek. Przekonamy się o tym już w niedzielę, w Zabrzu Lech zmierzy się z Górnikiem.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*