Serwetka, klej, lakier – i do dzieła!

Niepowtarzalna biżuteria, kuferki, lustra, ozdobne talerze i kubki, a nawet dekorowane meble. Co łączy te przedmioty? Odpowiedź jest prosta – można je zrobić samodzielnie, nadając im niepowtarzalny charakter. Niewielkim kosztem, przy odrobinie pracy, większej dawce staranności i cierpliwości można ozdobić drewno, metal, szkło, ceramikę, plastyk czy tkaniny. Decoupage – bo o tej sztuce mowa – pozwala na stworzenie wzorów nawet na ścianach.

Technika zdobienia powstała prawdopodobnie w Chinach w XII wielu. Za sprawą mnichów oraz dzięki modzie na orient, przywędrowała do Europy w XVI wieku. Nazwa techniki wywodzi się od francuskiego „decouper” czyli „wycinać”. Od kilku lat cieszy się dużą popularnością również u nas.
Technika pracy jest prosta. Zaczynamy od przygotowania przedmiotu, który będziemy ozdabiać. Jeżeli powierzchnia przedmiotu jest czysta, możemy od razu przystąpić do pracy. Jeżeli pokryta jest warstwą np. farby musimy ją zedrzeć, zeszlifować i dokładnie odtłuścić. Przedmiot możemy pomalować farbą akrylową, gdy chcemy, by tło miało inny kolor niż wzory na przedmiocie. Trzeba jednak pamiętać, że na ciemnych farbach motywy z serwetek będą słabo widoczne.

Następnie przygotowujemy wycinankę z papierowych serwetek, papieru ryżowego, papieru do decoupage lub wydruku komputerowego (kartkę przed wydrukiem należy zabezpieczyć lakierem… do włosów).

Gotowy wzór z serwetek, po uprzednim skomponowaniu na przedmiocie, przyklejamy. Możemy użyć albo kleju roślinnego albo specjalnych klejów do decoupage. Podczas tego etapu trzeba zwrócić szczególną uwagę na precyzję przyklejania. Musimy uniknąć powstawania pęcherzyków powietrza lub zagniotów na serwetkach.

Po wyschnięciu kleju (co można przyspieszyć używając suszarki do włosów) wielokrotnie lakierujemy przedmiot, tak by nalepiony wzór nie był wyczuwalny pod palcami. Dostępne są lakiery w spreju lub do nakładania pędzlem. Lakier musi być przezroczysty, jednak możemy zdecydować się na wersję błyszczącą lub matową.

Decoupage, mimo że wymaga wytrwałości i nabrania wprawy, jest zajęciem relaksującym i świetnie ćwiczącym naszą cierpliwość. Przyozdobić możemy wszystko: stoły, krzesła, talerze, lustra w drewnianych ramach czy też wytwarzane specjalnie do decoupagu drewniane przedmioty – bransoletki, kolczyki, pudełka na herbatę, a nawet wielkanocne pisanki. Motywy na przedmiotach wyglądają jakby były namalowane, więc nawet gdy nie macie tyle talentu malarskiego, ile byście chcieli, decoupage przyjdzie wam z pomocą i pozwoli stworzyć przedmioty niezwykłe.

Powodzenia!

Fot. Ela Polcyn

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*