Jest zbyt ciasno

Historia – powiązanie przyczyn i skutków. Powinna nas uczyć na błędach naszych przodków. Jednak architekci nowego Collegium Historicum o tych błędach zapomnieli. Najnowszy obiekt na terenie Campusu Morasko napawa dumą, zachęca do zwiedzenia. Z zewnątrz budzi uczucie spokoju i zachwytu. Jednak
nie dajmy się zwieść pozorom. Budynek, który powinien zapewniać bezpieczeństwo studentom, jest… pułapką. Liczne pomieszczenia, setki studentów i wąskie korytarze. To nie brzmi dobrze i tak też nie wygląda. Korytarze stanowią niebezpieczeństwo dla osób przebywających na wydziale. Jeśli wybuchnie panika (np. z powodu pożaru), to studenci mogą nie zdążyć wybiec z budynku, gdyż na korytarzach jest zbyt ciasno. To czarny scenariusz, ale trzeba dmuchać na zimne.

Każdy z nas obejrzał kiedyś horror. Korytarze, na Wydziale Historycznym, wyglądają niczym wyjęte z takiego filmu. Długie, ciasne, pomalowane zimną bielą. Po obu stronach znajdują się drzwi do sal. Na suficie lampy. Cisza. Całość przeraża, przypomina nawet ośrodek psychiatryczny. Czy można czuć się bezpiecznie w takim miejscu? Czy są to odpowiednie warunki do zdobywania wiedzy? Prace w Collegium Historicum jeszcze trwają. Jednak
to nie zmienia faktu, że korytarz szerszy już nie będzie, a niebezpieczeństwo nie zniknie. Mam nadzieję, że nigdy nie dojdzie tutaj do tragedii. Jakby to wyglądało, gdyby najnowszy wydział, zamiast podziwu i szacunku, budził strach i niepokój.

Fot. Weronika Grzeszczyk

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*