Tłoczno na polu walki

Znana pływaczka, mistrzyni olimpijska, trzykrotna rekordzistka świata. Kobieta, o której w 2002 roku mówił świat, ma właśnie szansę zostać prezesem Polskiego Związku Pływackiego. Choć wybory na dane stanowisko odbędą się dopiero po igrzyskach olimpijskich, to w sportowym środowisku już huczy od plotek. Jedna z nich dotyczy Otylii Jędrzejczak oraz walki o fotel szefa PZP. Sama zainteresowana nie podjęła jeszcze decyzji w związku z propozycją, którą otrzymała kilka dni temu.

Start Grzegorza Widanki w walce o to stanowisko jest chyba coraz mniej prawdopodobny. Paweł Słomiński również utracił swoją pozycje w oczach ludzi odpowiedzialnych za wybór nowego prezesa. Zapewne będzie to jedno z ostrzejszych starć w PZP. W najbliższym czasie szkoleniowcy i kandydaci muszą poświęcić się przede wszystkim treningom ze swoimi zawodnikami. Dlatego też nie znajdą oni zbyt wiele czasu na walkę o głosy i odwiedzanie poszczególnych okręgów wyborczych. Na polu walki na pewno znajdzie się dotychczasowy prezes Andrzej Kowalski oraz członek komitetu technicznego światowej federacji, Jerzy Kowalski. Jednak żaden z nich nie posiada obecnie takiej pozycji jak mistrzyni olimpijska, która może zagwarantować zmianę na lepsze w środowisku PZP.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*