5.000.000 egzemplarzy

„Charlie Hebdo” francuski tygodnik satyryczny, wydawany w Paryżu, ukazuje się co środę. Jest znany z publikacji wulgarnych karykatur, wyszydzania przeróżnych symboli religijnych chrześcijaństwa, judaizmu czy islamu. Efektem są pogróżki ze strony religijnych ekstremistów. Średni nakład to 45 000 egzemplarzy. Dzisiejszy sięga… 5.000.000.

Po zamachu 7 stycznia 2015, w którym zginęło 12 osób, nakład wielokrotnie wzrósł. Zwiększono go do 5 milionów egzemplarzy. Portal wp.pl informuje: – To niesamowite, kiedy otworzyłam kiosk, ustawiła się przed nim kolejka 60-70 osób – mówi jedna z kioskarek w Paryżu. – Nigdy czegoś takiego nie widziałam. 450 egzemplarzy poszło w 15 minut – dodaje. Cena najnowszego numeru tygodnika na czarnym rynku sięga nawet 600 dolarów

Tak wielki popyt na magazyn nie dziwi nikogo. Przed zamachem wynosił on zaledwie 40.000 – 60 000. Teraz jeszcze przed zamkniętymi kioskami, już pojawia się pierwszy klient. Mówi się, że trwają rezerwacje na tygodnik, jednak nie dla wszystkich wystarczy. Co ciekawe na eBayu – największym serwisie aukcji internetowych na świecie, pojawiły się oferty owego magazynu za duże pieniądze. W internecie są np. archiwalne numery tygodnika z karykaturami Mahometa.

Fot. zrzut ekranu www.cnn.com

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*