Zdrowia, szczęścia i… pokoju

Podekscytowani, z wypiekami na twarzy, odliczamy ostatnie sekundy. Wreszcie nadchodzi ta, która otwiera pierwszą godzinę nowego roku. W niebo strzelają barwne fajerwerki, na balach, zabawach i domówkach – korki szampana. Padamy sobie w ramiona, składamy życzenia: zdrowia, szczęścia, pomyślności osobistej i zawodowej. Wierzymy, że ze starym rokiem odchodzi to, co złe, a z nowym przyjdzie to, co dobre i w sporej dawce.

Chyba mało kto, nad Odrą, Wartą i Wisłą, myśli w takich chwilach o… pokoju. Wszak on jest od lat, wszak kolejne tutaj pokolenie zaznaje uroków życia bez obaw o jego utratę z ręki wroga. Tymczasem cały świat nie jest oazą pokoju. Zagrożenia dlań przybierają, w różnych jego zakątkach, na sile. Laureat Nagrody Nobla, autor „Blaszanego bębenka”, Guenter Grass uważa, że trzecia wojna światowa już się rozpoczęła, że jest to wojna o podział światowych zasobów. W wywiadzie dla wiedeńskiej gazety „Der Standard” mówi o niesprawiedliwości, jaka dzieje się na naszych oczach, w Afryce, na Bliskim Wschodzie, na Ukrainie.

Warto mieć to na uwadze u progu 2015 roku. I życzenia, jakie składaliśmy sobie w sylwestrową noc, uzupełnić jednym słowem – POKÓJ.

Fot. Andrzej Piechocki

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*