Patrz przed siebie…

Radosław Kołpowski – Wielkopolanin, sercem oddany Poznaniowi, fotograf z zamiłowania i pasjonat natury specjalizujący się w fotografii przyrodniczej i makro. Jest zdobywcą pierwszego miejsca 6. Edycji Wielkiego Konkursu Fotograficznego National Geographic Polska 2010 w kategorii „Zwierzęta” za fotografię „Małpia twarz”. Wernisaż wystawy jego fotografii w Meskalinie odbył się przedwczoraj.

Zdaniem R. Kołpowskiego, dobra fotografia przyrodnicza to nie tylko zasługa profesjonalnego sprzętu, ale przede wszystkim ogromnej wiedzy i praktyki, sprzyjających warunków oraz szczęścia. Już w dzieciństwie ojciec leśniczy zabierał go na wspólne wyprawy w teren, gdzie pokazywał mu dzikie zwierzęta wtajemniczając w ich zwyczaje i zachowania, ucząc podchodzenia w sposób umożliwiający obserwację i fotografowanie, a jednocześnie nie ingerujący w ich terytorium i nie stanowiący dla nich zagrożenia. Już wówczas szczególnie zainteresował się owadami, które są ulubionym obiektem jego zdjęć. „Wiedza na temat środowiska, zwyczajów czy cykli rozwojowych poszczególnych gatunków bardzo pomaga mi w fotografii”. Kołpowski najczęściej wędruje z aparatem po lasach i łąkach Polski, ale miał również okazję fotografować przyrodę lasów tropikalnych Ameryki Południowej. Gdy widzi zwierzę w wymarzonej scenerii i oświetleniu ma zaledwie kilka sekund, by wykorzystać ten zbieg okoliczności. Tak było w Amazonii Boliwijskiej, gdzie sfotografował pająka, który w nocnych ciemnościach dżungli opuścił się po nici tuż przed jego obiektyw. Ani chwili wahania, pstryknięcie, a jakiś czas później pierwsza nagroda za zdjęcie „Małpia Twarz”.

Obiektem szczególnych zainteresowań Radosława Kołpowskiego są również jelenie. Jedna z fotografii tych zwierząt została uznana za Zdjęcie Roku 2012 przez portal Ekologia.pl. Kołpowski nie jest statycznym fotografem – nie siedzi w czatowni czekając aż zwierzęta wyjdą na polanę – przemieszcza się, podchodzi je bezszelestnie, fotografuje często z bardzo bliska wykorzystując całą swoją wiedzę i lata obserwacji jeleni w ich naturalnym środowisku.

W dniu wernisażu Meskalinę opanowały zdjęcia przyrody w dużych formatach wkomponowane w przestrzenie całej klubokawiarni. Wernisaż uświetniła muzyka grana przez Piotra Kowalskiego (Kopyt/Kowalski) oraz Piotra Mełecha (wszechstronny klarnecista, kompozytor, aktywny muzyk poznańskiej sceny improwizowanej, współtwórca m.in. formacji Tsigunz Fanfara Avantura). Ponadto VJ Sierpień, wykorzystując fotografie Kołpowskiego, przygotował set vj’ski będący wariacją na ich temat.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*