Gorzka i ponura wizja

„Wnętrza” to spektakl wyreżyserowany przez Pawła Miśkiewicza w Teatrze Nowym w Poznaniu. Historia nowojorskiej rodziny oparta jest na dramacie psychologicznym Woody’ego Allena.

Przedstawienie ukazuje rozpad rodziny, która przez lata była kontrolowana i podporządkowana Eve (Daniela Popławska) – żonie Arthura (Mariusz Puchalski). Kobieta nie potrafi pogodzić się z separacją w jakiej znalazło się jej małżeństwo, a następnie z odejściem męża do nowej partnerki. Nieszczęśliwej pani domu starają się pomóc jej trzy córki: Flyn (Marta Szumiel), Renata (Maryna Zaremba) oraz Joey (Gabriela Frycz), które również nie potrafią ułożyć sobie życia i porozumieć się między sobą. Arthur, nie mając odwagi powiedzieć żonie wprost, że odchodzi, nagrywa wiadomość i przesyła ją rodzinie. W domu pojawia się jego nowa partnerka – Pearl (Maria Rybarczyk), która jest zupełnym przeciwieństwem Eve. Punktem kulminacyjnym okazuje się śmierć głównej bohaterki.

Dramat rozgrywa się w skromnie zaprojektowanej przez Barbarę Hanicką scenografii, wysuniętej głęboko w stronę publiczności. Stroje noszone przez bohaterów wydają się odzwierciedlać ich osobowości. Gdy rozpoczyna się spektakl, na scenę wchodzi Eve w czarnej sukni z trenem niczym królowa. Szary garnitur noszony przez Arthura wydaje się sugerować, że przez cały czas żył w cieniu żony. Kolorowe i krzykliwe stroje Pearl odzwierciedlają jej młodzieńczą radość z życia i barwną osobowość.

Z pozoru banalna historia o rodzinie przeradza się w gorzką i ponurą wizję stosunków panujących między ludźmi, którzy pozornie są sobie bliscy, a gdy dochodzi do wyładowania skrywanych przez długi czas emocji pękają wszystkie więzi.

Fot.www.teatrnowy.pl

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*