Dreamliner już w domu

W czwartek, 15 listopada, do Warszawy przyleciał pierwszy Boeing 787 Dreamliner z ośmiu zamówionych przez PLL LOT. Te samoloty mają poprawić sytuację naszego narodowego przewoźnika oraz docelowo zastąpić Boeingi 767

Przylot samolotu można było obserwować z wielu ogólnodostępnych miejsc wokół lotniska. Największe zainteresowanie wykazali spottersi, ale widziałem też wiele innych osób. Była i możliwość obserwowania przylotu bezpośrednio z płyty lotniska, jednakże wstęp nań był ściśle reglamentowany. Część wejściówek była do wygrania w konkursie zorganizowanym przez Port Lotniczy, a część otrzymało Stowarzyszenie Spottersów działające przy warszawskim lotnisku.

Sam przylot Dreamlinera zaplanowany był na godzinę 10.30, jednakże posiadacze wejściówek musieli zgłosić się w wyznaczonym miejscu dwie godziny wcześniej. Byli oni poddawani kontroli osobistej, takiej samej jak pasażerowie samolotów. Jedynym odstępstwem była możliwość wniesienia butelek z napojami. Po kontroli grupa została przewieziona autobusem na wyznaczone miejsce na płycie lotniska i tam czekała na przylot samolotu. Organizatorzy zapewnili gorące napoje oraz możliwość ogrzania się w podstawionym autobusie. O ile chętnych do ogrzania się napojem było wielu, o tyle w autobusie ogrzewał się jedynie jego kierowca.

Grupa była na bieżąco informowana, gdzie jest samolot i za ile czasu pojawi się nad lotniskiem. Przed lądowaniem B 787 miał wykonać przelot na niskim pułapie bezpośrednio nad pasem startowym, a dopiero później wylądować. Niestety, ze względu na panujące złe warunku pogodowe, samolot przyleciał bez zapowiadanej asysty F-16 z podpoznańskich Krzesin. Oczywiście, Dreamliner wylądował bez najmniejszych problemów, a zanim dotarł pod terminal przekołował przez znaczną część pasa startowego i przeszedł przez salut wodny który był formą przywitania na lotnisku.

Po tym wszystkim, uczestnicy mieli jeszcze trochę czasu na obejrzenie samolotu z daleka, a następnie udali się do miejsca zbiórki. Przed opuszczeniem terenu lotniska odbyła się ponowna kontrola bezpieczeństwa (mniej rygorystyczna). Na pamiątkę każdy otrzymał smycz z wizerunkiem nowego samolotu LOT.

W godzinach popołudniowych odbyło się uroczyste przywitanie Dreamlinera, w którym uczestniczyło wielu oficjeli, wśród nich małżonka prezydenta RP – Anna Komorowska.

Fot. Adam Markowski

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*