Szalona impreza z WATO

Poznań, niedziela wieczór, klub „Pod Minogą”, kilkadziesiąt rozradowanych dziewczyn i kilku równie szczęśliwych chłopaków. Co się dzieje? Angielska rockowa grupa „We Are The Ocean” postanowiła odwiedzić nasz kraj i wśród miast, które wybrała, znalazł się Poznań.

Jej członkami są: wokalista Liam Cromby, gitarzysta Alfie Scully, basista Jack Spence oraz perkusista Tom Wittaker. Trasa, której częścią był wczorajszy koncert, promuje ich trzeci studyjny album „Maybe today, maybe tomorrow”. Zawiera on między innymi hit „Bleed”.

Supportami, które wspaniale poradziły sobie z rozgrzaniem publiczności, były zespoły „Heroes Get Remembered” oraz „The James Cleaver Quintet” – rockowe grupy, pełne pasji i zaangażowania w to, co robią. W trakcie ich występu, przed sceną, fani WATO szykowali swoje gardła i ciała na szaloną imprezę.

„We Are The Ocean” zaczęli swój występ od piosenki „Machine” i od razu chwycili publikę za serca. Fani skakali, śpiewali razem z Liamem i śmiali się z żartów wykonawców. Chłopcom bardzo zasmakował polski alkohol, w trakcie występu wznieśli nawet toast za Polskę, koncerty i polskie dziewczyny. Nie zabrakło, oczywiście, innych hitów zespołu z ich wcześniejszych płyt, takich jak „What it Feels Like” czy „Lucky Ones”. Fani znali niemal każde słowo każdej piosenki.

Po występie można było porozmawiać z wykonawcami, zrobić zdjęcia, zdobyć autografy. Wszyscy wykonawcy byli bardzo przyjaźnie nastawieni do fanów, chętnie odpowiadali na pytania i rozmawiali o tym, co im się podoba, a co nie. Nawet kiepska znajomość języka angielskiego była większym problemem.

Każdy, kto był na tym koncercie, zapewne skorzysta z następnej okazji zobaczenia zespołu live – a ta, zgodnie z obietnicą muzyków z „We Are The Ocean”, może zdarzyć się już w przyszłym roku.

Fot. Aleksandra Twardowska (Mad Cat Photography)

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*