Irlandczyk utonął w Brdzie

Odnalezione zostały zwłoki 21-letniego Irlandczyka, którzy przyjechał do Polski na rozgrywki Euro. Dziś sekcja wykazała, co było przyczyną zgonu. Młody kibic z Irlandii, James Nolan, przyjechał do Bydgoszczy wraz ze swoimi rodakami, aby się zabawić. Około godziny pierwszej w nocy z soboty na niedzielę odłączył się od grupy Irlandczyków, z którymi przebywał w strefie kibica na Starym Rynku. Niestety, nie wrócił do hotelu. Jego koledzy, po bezskutecznych próbach kontaktu z nim, zgłosili zaginięcie. Natychmiast zostały podjęte poszukiwania na szeroką skalę.

W środę policjanci i strażacy wyłowili z Brdy, w centrum miasta, ciało młodego mężczyzny. Miał on przy sobie dokumenty zaginionego kibica, karty kredytowe, telefon i pieniądze oraz był do niego podobny. Po zidentyfikowaniu ciała przez rodzinę okazało się, że jest to właśnie James Nolan, zaginiony Irlandczyk, poszukiwany od niedzieli. Dziś, po sekcji zwłok, okazało się, że przyczyną zgonu było utonięcie. Do tragedii nie przyczyniły się osoby trzecie.

Prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski wydał specjalne oświadczenie, w którym wyraził smutek i ubolewanie z powodu śmierci kibica. Do UEFA wystąpił o jego upamiętnienie minutą ciszy przed meczem dzisiejszym meczem ćwierćfinałowym w Warszawie.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*