Fantastyczny spektakl

Owacje na stojąco i prawie tysiąc osób pozostawiających swoje miejsca, by zgromadzić się wokół sceny. Tak w sobotę tuż przed godziną 22 wyglądała aula konińskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.

Wszystko zaczęło się trzy godziny wcześniej, kiedy na scenę wszedł Michał Sych, właściciel Radia Konin i organizator koncertu. Pełnił on honory gospodarza wieczoru. Po chwili jego miejsce zajął Ali Ferguson, brytyjski gitarzysta studyjny i członek zespołu Raya Wilsona, wirtuoz gitary. Swoim solowym projektem „The windmills and the stars” prezentującym delikatnego, ilustracyjnego rocka rozkochał w sobie konińską publiczność. Jego gitarowe solówki podniosły temperaturę w auli przynajmniej o kilka stopni.

Kilka minut przed godziną 20 światła przygasły, a z chmury dymu na scenie wyszedł on. Ray Wilson, były wokalista legendarnej grupy Genesis. Każdy refren piosenki był śpiewany nie tylko przez Raya, ale i setki słuchaczy. On sam bawił się równie dobrze, jak oni. Usłyszeliśmy utwory ze wszystkich okresów działalności Genesis, rzecz jasna, z niezapomnianymi hitami: „Jesus He Knows Me”, „ I Can’t Dance”.

Obaj wykonawcy, Ray Wilson z zespołem i Ali Ferguson, podarowali mi ponad 3 godziny wspaniałego rockowego brzmienia na najwyższym poziomie. „Genesis Classic” to fantastycznie wyreżyserowany muzyczny spektakl, w którym fonia, wizja i wyjątkowa atmosfera zgrywają się z spójną całość. A jeśli to wciąż dla was za mało (tu zwracam się do panów) to na koncert Raya warto się pofatygować chociażby ze względu na przecudnej urody sekcję smyczkową.

„Genesis Classic” to genialny repertuar prawdziwych legend rocka, to jeden z najlepszych brytyjskich głosów, to fantastyczni muzycy.

Fot. Vadim Wysocki

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*